sobota, 18 października 2014

LemOn

To, że uwielbiam zespół LemOn to nie nowość. Już pisałam o nich we wcześniejszych postach. 
Uwielbiam ich za teksty, muzykę, wrażliwość Igora i za to jaką przekazują pozytywną energię na koncertach. 
Uwieczniony poniżej koncert to trzeci, na którym byłam (kolejny odbędzie się 2-go grudnia w Stodole!! Idę!:) ). I gdzie pierwszy raz usłyszałam na żywo Scarlett. Oczywiście odbył się on już kawał czasu temu, ale dopiero teraz zabrałam się do obrabiania zdjęć, bym mogła je tutaj wrzucić... ;P 
 Wydaje mi się, że to ostatni raz jak robiłam zdjęcia na ich koncercie, bo skupiając się na tym by wyszły w miarę to nie mogłam się skupić na słuchaniu i przeżywaniu tego. Więc lepiej mieć wspomnienia w głowie niż na zdjęciach ;)

Moje nagranie "Scarlett", gdzie przez długi czas nie mogłam złapać ostrości... 
















pics by me


3 komentarze:

  1. cudowne zdjęcia ;) pewnie było super! zazdroszcze! Pozdrawiam ♥

    OdpowiedzUsuń
  2. Też uwielbiam koncerty i jestem za tym, by ich nie kręcić a świetnie się bawić :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Czekam na następny wspólny koncert ;)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za odwiedzenie bloga i za każdy komentarz.
Zawsze staram się odwiedzić osoby, które pozostawiły po sobie ślad.
Zapraszam ponownie :)