poniedziałek, 21 października 2013

Aztec

No i powracam po tygodniowym urlopie. A na dodatek mam troszkę zdjęć na bloga :)

Nigdy nie byłam na urlopie w trakcie jesieni. Wyszło tak tylko dlatego, że w ostatniej chwili miałam odwołany letni wyjazd, a jak wiadomo baterie trzeba kiedyś naładować. Błoga cisza, piękne widoki... Przydało się by odetchnąć od pracy i szkoły. Tym bardziej, że teraz jestem na drugim roku studiów magisterskich, więc odpoczynek zawsze mile widziany ;)

A zmieniając temat...

No i w końcu mogę się pochwalić moją długo wyczekiwaną kurtką. Czekałam na nią miesiąc po tym jak zobaczyłam ją na facebook'u. Chodziłam do sklepu i pytałam kiedy będzie... Haha, jeszcze nigdy w życiu mi się coś takiego nie zdarzyło, żebym tak bardzo chciała mieć jakiś ciuch. Zawsze moje zakupy odbywały się dość spontanicznie i w raczej nieprzemyślany sposób, a tu nagle wielka chęć posiadania jakiegoś fatałaszka. No i tą chęć widział mój chłopak, więc kupił mi to oto kurciwo na urodziny (czuję się taka stara...), z czego strasznie się cieszę :) 











pics by Andrzej


bluzka - Mohito
kurtka - Tally Weijl
spodnie - House
buty - Deichmann
torebka - Deichmann

9 komentarzy:

  1. Warto było czekać na tą kurtkę ;)
    warto było czekać na wpis :>

    jak zawsze cudownie wychodzisz na zdjęciach :*

    OdpowiedzUsuń
  2. super blog :*
    http://lans8380.blogspot.com/2013/10/dont-forget.html zapraszam do zalukania nowej notki :* jestem początkująca....miło by było dostać jakiś komentarz :) każdy komentarz i obserwowanie bd odwzajemnione :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardzo dziękuję i na pewno do Ciebie zajrzę :)

      Usuń
  3. Kurtka jest cudowna, zakochałam się <3

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za odwiedzenie bloga i za każdy komentarz.
Zawsze staram się odwiedzić osoby, które pozostawiły po sobie ślad.
Zapraszam ponownie :)