niedziela, 28 października 2012

Urlopowo

W tym tygodniu (już kończącym się) miałam urlop. Tak, wiem, że dziwny termin. Niestety w pracy każą nam wybierać dni do końca tego roku. Ale muszę przyznać, że trochę przydało mi się trochę odpoczynku. Tym bardziej, że coś mi zdrowie szwankuje i cieszyłam się, że mój chłopak się mną opiekował :)
Tydzień minął jak jeden dzień, ale w tym czasie zrobiłam wiele rzeczy. Spotkanie z przyjaciółką, spacer po Łazienkach (dzisiejsze zdjęcia z tego dnia), odwiedzenie Centrum Nauki Kopernik, wizyta w second handach (pierwszy raz w życiu byłam i nic nie kupiłam), jazda pociągiem w okolice Mińska Mazowieckiego i wiele innych...

Byłam hardcorem i robiłam zdjęcia wszystkiemu co jadło mi z ręki :P









Królik mojego Andrzeja jest śliczny, ale posiadanie takiego królika to czasem męka. Zwierzak taki typu angorka ma tak długą sierść, która odrasta w zastraszającym tempie, że co ok. 2 tyg. trzeba go strzyc. Z obciętej sierści wychodzi praktycznie drugi królik :P

pics by me and Andrzej

czwartek, 18 października 2012

Piecuchowo cz.II




Najpierw zacznę od piosenki, którą wybrałam.
Chodzi mi tutaj o głos i talent tego chłopaka. Noah moim zdaniem jest niezwykle uzdolniony. Szkoda, że wiele takich osób nie odnosi kariery i nie są znane.
No i ja w takich momentach żałuję też, że nie mam takiego talentu ;)

A teraz mogę przedstawić moje kolejne zakupy w Piecuchowo. Tym razem zrobiłam zakupy na spółkę z przyjaciółką. Oczywiście ciężko mi było zdecydować co wybrać, bo uwielbiam te wszystkie biżuteryjne pyszności :) I jak zwykle jestem pod wrażeniem talentu i wykonania.







 pics by me

Bizuteria - Piecuchowo

poniedziałek, 15 października 2012

Różnorodność

Dziś wstawiam wszystko to co sprawia mi przyjemność.

Po pierwsze uwielbiam piękne zapachy. Dzięki temu, że w Galerii Mokotów został otworzony sklep Bath & Body Works odkryłam nowe znaczenie tych słów. Nie wiedziałam na co się zdecydować, a że była promocja 3 za 2 to skusiłam się na zestaw z jednym zapachem (tj. woda toaletowa, mgiełka i balsam). 
Dark Kiss to przepiękny zapach o nutach zapachowych mirabelki, kadzidła i piżma.


Kolejną rzeczą, która sprawia mi przyjemność to granie w gry strategiczne. 
W ten weekend po grillowaniu graliśmy w Osadników z Catanu z wersją rozszerzoną na Żeglarzy. Jest to prosta gra strategiczna, która jest mega wciągająca. Trzeba przy niej pomyśleć i obrać dobrą taktykę, żeby wygrać. W ten weekend szczęście mi sprzyjało :)
 

"Earl Grey Rainbow" to herbata, którą poleciłabym każdemu kto jest fanem smaku typu earl grey. Nie dość, że pięknie wygląda to smakuje wspaniale.


A 3 ostatnie zdjęcia to próba i nauka na mojej lustrzance.



pics by me


piątek, 12 października 2012

Rollercoaster




Chciałam dziś napisać o moich poglądach na temat pracy, kariery i życia osobistego, ale stwierdziłam, że jestem zbyt zmęczona. Moje wywody byłyby raczej z negatywnym wydźwiękiem, więc podarowałam je sobie. 
Może to kwestia nie tylko zmęczenia, ale i jesieni? 
Niestety przed brak odpowiedniej ilości dziennego światła łatwo jest popaść w depresję jesienno-zimową.
Dlatego trzeba się przed tym chronić rękami i nogami! Cieszę się, że dzisiejsza moda stawia na kolory. 
Jesień potrzebuje koloru a nie ciągle czerni i szarości.
(niestety dzisiejsze zdjęcia są zaprzeczeniem tego co mówię, ale ciiiii.... :) )


Dziś wrzucam zdjęcia sprzed roku. Jestem z nich zadowolona i dlatego je pokażę ;)
Były one zrobione jako prezent dla mojego chłopaka, bo zawsze chciał jakieś moje zdjęcia.








pics by anegART

środa, 3 października 2012

Życie toczy się


Ten tydzień mam tak zapełniony, że zaczynam zastanawiać się czy nie powinnam prowadzić grafiku spotkań ;)
Podoba mi się to, że pomimo braku czasu wydaje mi się, że mam jego więcej. Teraz zaczynam rozumieć osoby, które mają tysiące różnych zajęć i potrafią się tak zorganizować, że na wszystko znajdą czas.

Wczoraj spotkałam się z moją koleżanką z czasów liceum. Nie widziałyśmy się ponad 3 lata i cieszę się, że miałyśmy chwilę, by "ponadrabiać chociaż w małym stopniu swoją nieobecność w życiu drugiej". A dzisiejszą piosenkę Piotra Karpieni dedykuję właśnie jej :)

A dziś spotkałam się na chwilę z przyjaciółką. Dzięki niej zostanę lepszym fotografem i perfekcyjną panią domu :) Było krótko, ale zwięźle i zabawnie.


Trochę zdjęć nie na temat z mojego życia. 

Każdy czas jest dobrym czasem na herbatę :)

Słodka rozpusta w pracy :)

Warszawa 1.10.12 w trakcie pochodu. Całe drogi w autokarach.

Dla Andrzeja ;)



McChurch :)


pics by me (telefon/aparat)